Każdy z nas przynajmniej raz marzył o tym, by w pracy po prostu się zdrzemnąć. Zwykle po intensywnym poranku, pełnym spotkań, e-maili i telefonów, nie ma nic przyjemniejszego niż chwila relaksu. Jednak jak pogodzić sen z obowiązkami zawodowymi? Oto kilka sprawdzonych porad, które pomogą Ci znaleźć sposób na wypoczynek nawet w najbardziej stresującym środowisku pracy.
Wybór odpowiedniego miejsca
W pracy nie zawsze masz luksus własnego biura z wygodnym fotelem, więc musisz być kreatywny w wyborze miejsca na drzemkę. Twoje biurko to klasyka gatunku, ale nie wszyscy wiedzą, jak skutecznie zasnąć opierając głowę o klawiaturę. Dla większej wygody warto poszukać innych opcji.
Jeśli w biurze masz przestronny kącik socjalny, to jest to idealne miejsce na “chwilę przerwy”. Możesz rozłożyć jakąś gazetę lub notes, a potem usiąść z zamkniętymi oczami, udając, że analizujesz ważne dokumenty. Pamiętaj, aby nie chrapać, bo to już zbyt duża utrata profesjonalizmu.
Jeśli Twoje biuro to mała przestrzeń, nie musisz się załamywać. Czasami najlepszym rozwiązaniem jest poproszenie o chwilę przerwy na kawę, a potem “przypadkowo” uciąć drzemkę na krześle w kuchni. Pamiętaj, żeby nie zostać za długo w tej pozycji – nie chcesz skończyć z bólem karku!
Techniki skutecznego spania w pracy
Teraz, gdy już wybrałeś odpowiednie miejsce, pora przejść do technik, które pozwolą Ci na szybki sen. Warto znać kilka sprytnych sztuczek, które pomogą Ci nie tylko zasnąć, ale i nie zostać przyłapanym na “drzemce dnia”.
- Strategia poduszkowa – w zależności od dostępnych zasobów, zabierz ze sobą małą poduszkę lub skorzystaj z miękkich teczek, które zapewnią Ci komfort.
- Rola “cichego” szefa – udawaj, że wykonujesz ważną pracę, przy okazji zamykając oczy. Niech wszyscy myślą, że jesteś w trakcie głębokiej analizy.
- Podwójna przerwa – udaj, że musisz zadzwonić lub wysłać e-mail, ale zamiast tego załatw sprawy, które dają Ci możliwość odpoczynku na chwilę.
Te techniki nie tylko umożliwiają Ci drzemkę, ale także sprawiają, że wyglądasz na zajętego pracownika. Niezawodne są zwłaszcza “słuchawki na uszach” oraz głośny dźwięk klawiatury – w ten sposób nikt nie zorientuje się, że śpisz, a Ty w pełni odpoczywasz.
Kiedy i jak długo spać?
Nie ma nic gorszego niż zła decyzja o czasie drzemki. Za krótki sen może Cię nie odmłodzić, a zbyt długi sprawi, że obudzisz się spóźniony na kolejne spotkanie. Jak więc znaleźć złoty środek? Oto kilka wskazówek!
Idealnym czasem na sen w pracy jest zazwyczaj przerwa obiadowa. Jeśli twój szef jest wyrozumiały, warto spróbować “małej regeneracji” po południu, tuż przed wzrostem poziomu stresu. Pamiętaj, żeby drzemka nie trwała dłużej niż 20 minut. Chodzi o to, by Twój mózg mógł się naładować, nie zbaczając z tematu pracy.
Po około 20 minutach odświeżysz się na tyle, by dać z siebie wszystko do końca dnia. Należy unikać drzemek długotrwałych, które mogą sprawić, że poczujesz się bardziej zmęczony niż przed snem. Twój organizm szybko zapomni, że miał odpoczywać, i od razu zażąda kolejnej kawy.
Co zrobić, gdy ktoś Cię złapie?
Chwile, w których zostaniesz przyłapany na śnie, mogą być nieprzyjemne. Warto mieć przygotowaną “wersję profesjonalną” na wypadek, gdyby ktoś wszedł do pokoju, a Ty siedziałeś z zamkniętymi oczami.
Po pierwsze, nigdy nie przyznawaj się do winy. Zawsze masz świetne wytłumaczenie! Możesz powiedzieć, że robiłeś intensywną wizualizację sukcesu. Jeśli chcesz, dodaj, że Twoje zamknięte oczy były formą głębokiej medytacji, niezbędnej do rozwiązania skomplikowanego problemu w pracy.
Jeżeli nie chcesz mieć więcej nieprzyjemnych sytuacji, warto wyposażyć się w sprytne akcesoria – na przykład poduszkę na kark, którą łatwo przekształcisz w “wynalazek do lepszej postawy ciała”. Dobrze wyglądająca narzuta na fotelu może też zmylić Twoich współpracowników, dając Ci kolejne minuty snu!