Wzrost – temat, który od zawsze budził kontrowersje. Kiedy mówimy o kimś, że jest “wysoki”, to czy mamy na myśli osobę, która ledwo sięga do górnej półki w kuchni, czy raczej takiego, który mógłby z powodzeniem zostać “żyrafą”? Odpowiedź na to pytanie nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. W tym poradniku spróbujemy ustalić, od jakiego wzrostu można oficjalnie uznać kogoś za wysokiego. I co ważniejsze – co naprawdę oznacza być “wysokim”.
Jak mierzymy wysokość?
Wzrost to temat, który nie raz budził wątpliwości, szczególnie wśród tych, którzy od zawsze starali się dorównać innym. Ale zanim zaczniemy debatować, co oznacza być wysokim, musimy zrozumieć, jak w ogóle mierzymy wzrost. Oczywiście, chodzi o odległość od ziemi do czubka naszej głowy – ale czy to jedyny sposób, by określić, czy jesteśmy wysokimi osobami? Nie do końca! Zależy to również od tego, w jakim kontekście rozmawiamy o wzroście. Czy liczy się tylko to, co widać, czy może także proporcje ciała?
W praktyce dla większości ludzi wzrost mierzony w standardowy sposób – stojąc w prost – jest wystarczający. Ale dla niektórych “wysokość” oznacza również to, jak czują się w danej sytuacji. Czasem to, jak dużo przestrzeni zajmujemy w tłumie, decyduje o tym, czy czujemy się “wielcy”. Czy to nie interesujące, jak postrzegamy siebie w kontekście innych ludzi? Na przykład, jeśli wchodzimy do windy z kimś o 20 cm wyższym, możemy poczuć się, jakbyśmy byli niskimi skrzatami!
Warto dodać, że w różnych krajach i kulturach wzrost jest mierzony w różny sposób. W USA i krajach anglosaskich często korzysta się z cali, podczas gdy w Polsce obowiązuje system metryczny. Choć różnice w jednostkach nie zmieniają tego, czy ktoś jest wysoki, to mogą powodować pewne zamieszanie, zwłaszcza w kontekście porównań międzynarodowych.
Wzrost i kultura: Co mówi społeczeństwo?
Wzrost, mimo że jest cechą fizyczną, ma ogromny wpływ na to, jak postrzegają nas inni. W kulturze panuje przekonanie, że wysocy ludzie mają pewne przywileje. Może i w pewnych sytuacjach rzeczywiście tak jest – sięganie po półki na wyższych piętrach sklepu jest niewątpliwie wygodniejsze. Jednak czy “wysoki” oznacza od razu “lepszy”? Takie przekonania mogą wpływać na nasze zachowanie i sposób postrzegania siebie.
Wysokość stała się także elementem rywalizacji, szczególnie w niektórych branżach. W modzie na przykład wysokość modelki czy modela często jest decydująca. I choćby nie wiem jak świetnie się czuliście w swoich ciałach, to jeśli wasz wzrost nie mieści się w pewnym kanonie, może się okazać, że zostaniecie pominięci. Ale pamiętajcie, wzrost to tylko liczba na papierze! To, jak się czujesz, jest najważniejsze.
Warto również zauważyć, że społeczeństwo ma tendencję do idealizowania pewnych cech. Wysoki = silny, poważany, a niski = uroczy, ale może mniej wpływowy? Na szczęście czasy się zmieniają, a coraz więcej osób zaczyna dostrzegać, że wzrost nie powinien decydować o tym, jak traktujemy innych. W końcu – “wysokość” to tylko kwestia punktu widzenia!
Od jakiego wzrostu zaczynamy być “wysocy”?
Wydawałoby się, że nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. To, co dla jednej osoby jest “wysokością”, dla innej może być zupełnie przeciętne. Ale na potrzeby tego artykułu przyjmiemy pewne ogólne wytyczne. W Polsce, według wielu badań, za wysoką osobę uznaje się mężczyznę, którego wzrost przekracza 180 cm, a kobietę powyżej 170 cm. Oczywiście to tylko statystyki, a wszystko zależy od perspektywy – bo przecież wśród przeciętnego tłumu i 160 cm może wydawać się gigantyczne!
Oto tabela, która pomoże zobrazować, jakie wzrosty są uznawane za wysokie w różnych grupach wiekowych:
Grupa wiekowa | Wysokość mężczyzn (cm) | Wysokość kobiet (cm) |
---|---|---|
Dorośli (18-65 lat) | Powyżej 180 | Powyżej 170 |
Młodzież (13-17 lat) | Powyżej 175 | Powyżej 165 |
Dzieci (7-12 lat) | Powyżej 140 | Powyżej 130 |
Oczywiście powyższe wartości są ogólnymi wytycznymi. W końcu to, co dla jednej osoby wydaje się “wysokie”, dla drugiej może być już tylko normą. Ważne, żeby nie dawać się zdominować przez te nie zawsze realne normy społeczne.
Dlaczego warto być wysokim? A może jednak nie?
Wielu z nas stara się wpasować w różne kanony piękna – i to całkowicie naturalne. Ale czy bycie “wysokim” faktycznie daje jakiekolwiek korzyści? Oczywiście, wielu uważa, że wysoka osoba ma większe szanse na sukces w życiu zawodowym i społecznym. Ale, jak to bywa z mitami, rzeczywistość nie zawsze jest taka prosta.
Wysokość to tylko jedno z wielu kryteriów, które mogą wpływać na nasze życie. W końcu to, co naprawdę liczy się w życiu, to nie wzrost, ale nasze umiejętności i osobowość! Warto więc pamiętać, że “wysokość” to tylko fizyczna cecha, która nie powinna określać naszej wartości.
Niech więc każdy z nas czuje się “wysoki” na swój sposób – niezależnie od tego, czy mamy 180 cm, 170 cm, czy 150 cm! Prawdziwa wysokość pochodzi z wewnątrz, a nie tylko z tego, ile centymetrów mamy do nieba.