Życie mężczyzny bywa pełne wyzwań, a jednym z najbardziej frustrujących jest chyba ignorancja. Nie mówimy tu o ignorowaniu obcego faceta na ulicy, ale o tym specyficznym rodzaju ignorancji, który działa na niego jak płachta na byka. Co dokładnie dzieje się w jego głowie, kiedy zostaje wystawiony na test tego, co najgorsze? Przyjrzymy się temu z kilku perspektyw, a przede wszystkim z humorem!
Ignorancja jako katalizator zazdrości
Kiedy facet odczuwa ignorancję ze strony kobiety, nie zawsze reaguje tak, jakby się tego spodziewał. Zamiast zachować spokój, nagle w jego głowie zaczyna buzować panika, a pytania zaczynają się mnożyć: “Czy zrobiłem coś źle?”, “Dlaczego ona mnie ignoruje?” Na początku jest to niczym zimny prysznic – odczuwalny na całym ciele, powodujący dreszcze i gęsią skórkę. I właśnie w tym momencie pojawia się zazdrość.
Facet zaczyna wyobrażać sobie, że w tej chwili ktoś inny zdobywa serce jego ukochanej. Może to kolega z pracy, może sąsiad, a może tajemniczy facet z jej Instagrama. Ta niewidzialna rywalizacja z konkurencją staje się najważniejszą myślą w jego głowie. W efekcie, jego ignorancja wobec sytuacji zamienia się w gorączkową chęć udowodnienia, że on również może być interesujący. Oczywiście, częściej niż nie, zamiast poprawić swoją sytuację, pogłębia ją jeszcze bardziej.
Co ciekawe, nie zawsze chodzi o to, że facet jest zakochany. Czasami to po prostu ego – coś, co mężczyźni mają w nadmiarze. Kiedy nie dostają uwagi, zaczynają czuć się jak mniej ważni, jakby nagle stali się niewidzialni. Wtedy ignorancja działa jak olej na ogień – tylko zamiast go ugasić, jeszcze bardziej podsyca płomienie.
Ignorancja jako pretekst do gry
Chłopak, który nie dostaje odpowiedzi na wiadomości, nie zawsze bierze to na serio. Często traktuje to jak grę, w której stawką jest jego własna wartość. Zaczyna stosować techniki zaczerpnięte z podręczników “jak zdobyć kobietę” – zaczyna ignorować ją z powrotem, licząc na to, że w końcu ona się odezwie. W końcu, kto nie lubi trochę zabawy w kotka i myszkę?
Co więcej, taka postawa jest często wynikiem przekonania, że “jeśli będziesz za bardzo dostępny, stracisz wartość”. Facet zaczyna stawiać się w roli niedostępnego mężczyzny, licząc na to, że jego niedostępność wywoła w kobiecie chęć “zyskania” go. Choć może to działać w niektórych przypadkach, w innych może prowadzić do tego, że zostanie zupełnie zapomniany. Ignorancja staje się wtedy strategią – nie zawsze skuteczną, ale jednak strategią.
Oczywiście, dla niektórych facetów to tylko sposób na odzyskanie kontroli nad sytuacją. W końcu to, co nie jest dostępne, jest bardziej atrakcyjne. Czasem jednak taka ignorancja jest tylko próbą zakrycia niepewności – nie wiedząc, co zrobić, decydują się na milczenie, które rzekomo “powinno” przynieść efekt. W rzeczywistości jednak wywołuje tylko zamieszanie w głowie obojga.
Ignorancja jako test wytrzymałości
Kiedy facet doświadcza ignorancji, na początku stara się analizować sytuację – bo przecież mężczyźni są logiczni, prawda? Szybko jednak odkrywają, że ignorancja to coś, z czym nie można walczyć za pomocą argumentów. To jak test wytrzymałości, który sprawdza, jak daleko można się posunąć, zanim nerwy puszczą. Facet w takiej sytuacji ma tylko dwie opcje: albo wytrzyma to z godnością, albo zacznie reagować w sposób, który przypomina raczej odgrywanie scenek z “Kiedy Harry poznał Sally”.
Każdy facet, który przeżył chociaż jedną próbę ignorancji, wie, jak trudno jest zachować spokój, gdy druga strona nie daje oznak życia. To test, który może wydobyć z niego najlepsze i najgorsze cechy. Z jednej strony, może to prowadzić do odkrycia nowych pokładów cierpliwości. Z drugiej strony, facet może zacząć reagować impulsywnie – w końcu emocje mają swoje prawa, a ignorancja jest ich najlepszym katalizatorem.
Po pewnym czasie okazuje się, że ignorancja nie jest już tylko o tym, co dzieje się w związku, ale staje się to testem charakteru. Kiedy nie ma żadnych odpowiedzi, mężczyzna musi znaleźć sposób na to, aby nie oszaleć. Czasami jednak, po kilku dniach ciszy, ta ignorancja staje się… inspiracją do twórczości. Przynajmniej w jego wyobraźni!
Ignorancja a męska duma
Na koniec trzeba wspomnieć o jednym z najważniejszych elementów: męskiej dumie. Facet, który nie dostaje odpowiedzi, zaczyna postrzegać ignorancję jako atak na swoją wartość. Przecież jak to tak, ktoś może go zignorować? To przecież nierozsądne! I wtedy zaczyna się walka z własnym ego – bo mężczyźni, choć czasami nie przyznają się do tego na głos, mają w sobie ogromną potrzebę uznania.
Kiedy zatem spotykają się z ignorancją, zaczynają zastanawiać się, co poszło nie tak. Czy są niewystarczająco interesujący? Może nie wyglądają wystarczająco dobrze? Często w takiej sytuacji zamiast przyznać, że mogą mieć po prostu zły dzień, zaczynają szukać wytłumaczenia w otoczeniu. Ignorancja wydaje im się wymierzoną w ich osobę obelgą.
Co ciekawe, męska duma może prowadzić do różnych reakcji. Czasami facet po prostu wycofuje się, a innym razem staje się bardziej zdeterminowany, by udowodnić swoją wartość. Ignorancja może go zmobilizować do działania – ale czasami po prostu go zniechęca. Tak czy inaczej, w kontekście mężczyzn jest to jeden z najważniejszych testów – nie dla innych, ale dla samego siebie.