Każdy z nas miał kiedyś do czynienia z sytuacją, w której na szczotce czy poduszce lądowały kłaczki zamiast pełnej, zdrowej fryzury. Co powoduje, że nasze włosy postanawiają się poddać i odpaść w najmniej odpowiednim momencie? Zastanówmy się nad tym razem, bo problem z wykruszaniem włosów jest bardziej powszechny niż mogłoby się wydawać!
Geny – rodzina nie zawsze wspiera
Często słyszymy, że “geny to wszystko”. I cóż, w przypadku wypadania włosów mają one swoje znaczenie. Jeśli w twojej rodzinie ktoś z rodziny w młodym wieku zaczął “łysieć”, nie martw się – masz większe szanse, że to samo spotka i ciebie. Właśnie wtedy, gdy zaczynasz zauważać coraz więcej włosów na poduszce, przypominasz sobie te opowieści o wujkach, którzy z biegiem lat coraz bardziej przypominali planetę Mars. Geny nie zawsze są naszymi sprzymierzeńcami!
Nie oznacza to jednak, że jeśli tata miał cienkie włosy, ty również musisz je stracić. Może uda ci się przechytrzyć los i zachować fryzurę w pełnej okazałości. Kluczowa jest tu pielęgnacja i odpowiednia troska o kondycję włosów, bo nawet geny można czasem oszukać. Choć nie ma cudów, odpowiednia pielęgnacja naprawdę może zdziałać cuda!
Włosy to w końcu nasza korona, warto dbać o nią. Z pomocą przyjdą nam różne preparaty wspomagające wzrost włosów, które mogą stanowić pewną pomoc w walce z genetycznym wyzwaniem. Jednak pamiętaj, że tu nie ma jednoznacznych gwarancji. Czasem geny mają po prostu ostatnie słowo!
Stres – nieprzyjaciel włosów
Stres to chyba jeden z największych wrogów naszych włosów. Wyjątkowo brutalny wróg, który działa w ciszy i bez ostrzeżenia. W wyniku przewlekłego stresu nasze ciało przechodzi w tryb “awaryjny”, a wtedy włosy zaczynają tracić swoją naturalną siłę. Wypadanie włosów w stresujących sytuacjach to w zasadzie zjawisko znane wszystkim, którzy kiedykolwiek mieli do czynienia z trudnym dniem w pracy.
Do tego dochodzi jeszcze fakt, że stres powoduje wzrost poziomu kortyzolu w organizmie, a ten hormon może “osłabiać” nasze włosy, sprawiając, że szybciej zaczynają wypadać. W efekcie zamiast gęstej fryzury, na głowie pojawiają się “pustki”, a to wszystko przez niewidocznego, ale potężnego wroga, jakim jest stres. I nie mówimy tu tylko o pracy, ale również o wszelkich zmartwieniach życiowych.
Co zrobić, aby zminimalizować wpływ stresu na naszą fryzurę? Najlepiej zacząć od… odpoczynku! Relaks, medytacja, joga czy chociażby wieczór z książką potrafią zdziałać cuda. Pamiętaj, że twoje włosy nie lubią być traktowane jak następna rzecz na liście do zrobienia, więc zadbaj o równowagę w swoim życiu!
Nieodpowiednia dieta – co jeść, by włosy były szczęśliwe?
Dieta ma ogromny wpływ na kondycję włosów, a jeśli zaniedbamy ją, efekty mogą być widoczne bardzo szybko. Brak odpowiednich składników odżywczych, takich jak biotyna, cynk czy witaminy A i E, sprawia, że nasze włosy stają się osłabione i zaczynają wypadać. Niezrównoważona dieta pełna przetworzonej żywności, cukru i tłuszczów trans to prawdziwa droga do szybszego “pożegnania” z pięknymi, zdrowymi włosami.
Warto zadbać o to, by w naszej diecie nie zabrakło białka, które jest fundamentem budowy włosów. Zatem nie ma wymówki – jajka, ryby, orzechy, awokado i warzywa to produkty, które powinniśmy jeść, by nasze włosy były w dobrej kondycji. I nie martw się, jeśli nie jesteś fanem ryb – na rynku znajdziesz mnóstwo suplementów, które pomogą dostarczyć odpowiednie składniki, bez konieczności rezygnacji z diety wegetariańskiej czy wegańskiej.
Warto też pamiętać, że zbyt restrykcyjna dieta może prowadzić do niedoborów, które wpływają na wygląd włosów. Głodówka? Zdecydowanie odradzamy. Wybieraj zdrowe produkty, a twoje włosy z pewnością będą ci wdzięczne!
Niewłaściwa pielęgnacja – kosmetyki, które cię zdradzą
W codziennej pielęgnacji nie ma miejsca na przypadkowość. Często sięgamy po kosmetyki, które wcale nie pomagają naszym włosom, a wręcz przeciwnie – mogą przyczynić się do ich wypadania. Niewłaściwy szampon, za mocny tusz do rzęs, a nawet zbyt gorące suszenie – to wszystko ma wpływ na naszą fryzurę. Warto więc postawić na odpowiednie preparaty dostosowane do naszego rodzaju włosów, które pomogą im zachować zdrowie.
Chyba każda z nas zna sytuację, kiedy zachwycaliśmy się efektem po użyciu nowego szamponu, który obiecywał “zdrowe i lśniące włosy”. A potem… włosy zaczęły wypadać. Dlaczego? Bo może zawierał zbyt dużo agresywnych substancji, które wysuszyły włosy lub je osłabiły. Jeśli kosmetyk jest zbyt silny, włosy zaczną się wykruszać, a to nie jest efekt, na który czekamy!
Pamiętaj, że pielęgnacja to proces. Zadbaj o regularne nawilżanie, stosowanie olejków, masek i odżywek, które dostosowane są do rodzaju twoich włosów. Im lepiej je traktujesz, tym mniej ryzykujesz, że staną się one podatne na wypadanie.